|
|
WIECZNY CHŁOPIEC
Znamy takich typków: skaczą sobie z kwiatka na kwiatek, siedzą na
garnuszku mamusi (a przynajmniej jeżdżą do niej na niedzielne obiadki),
boją się dorosłości i odpowiedzialności. Czasem budzą sympatię, częściej
litość. No bo jak długo można grać tę samą rolę? Uwaga: dotyczy to
również Hugh Granta!
|
|
|
|
NA KLĘCZKACH
Widza amerykańskiego trzeba dobrze karmić. Najlepiej serwować mu papkę
z heroizmu wymieszanego z nadętym patosem. On to lubi, aż mu ślinka
cieknie na samą myśl! Dopóki nie zmieni upodobań kulinarnych, amerykańskie
kino wojenne będzie się mieć dobrze. Niestety.
|
|
|
|
|