Okładka - Jest taka sprawa... - Sprawy i zlewy - Tu byłem... - Podgląd - Podsłuch
Wizja lokalna - Zasady współpracy - Archiwum - Sprawcy

 



ŚWIĘTSI OD PAPIEŻA

Adam Molecki




Przy okazji wrzawy, jaka towarzyszy filmowi Mela Gibsona "Pasja", parę razy pojawiały się opinie o tym, że Gibson jest radykalnym katolickim konserwatystą. Co ciekawe, nie przeszkodziło to entuzjastycznemu przyjęciu "Pasji" w Stanach Zjednoczonych przez wiernych kościołów ewangelickich.

Kolejną ciekawostką jest fakt, że sam zainteresowany, o ile wiem, nigdy oficjalnie nie potwierdził swojej przynależności do przedsoborowych wspólnot katolickich. Swoją drogą, nawet gdyby tak było, to co w tym złego? Przewrotność antykatolickiej propagandy jest niezwykła. Nikomu jakoś nie przeszkadza, że Tom Cruise jest scjentologiem, podobnie zresztą jak John Travolta. Jeśli jednak ktoś jest katolikiem, to znaczy, że jest be i robi antysemickie filmy. Pomińmy jednak te rozważania.
Kim są przedsoborowi katolicy? Czy można ich spotkać w Polsce? O co tym ludziom w ogóle chodzi? Chcąc odpowiedzieć na to pytanie, wpisałem w wyszukiwarce "konserwatysta katolicki". Nie znalazłem nic ciekawego, poza przysięgą antymodernistyczną. Przy okazji pojawiała się co rusz nazwa Bractwo Piusa X. Stronę Bractwa znalazłem bez trudu. I okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Strona bowiem najwyraźniej skupia wszystkich polskich zwolenników katolickiego tradycjonalizmu.

Najbardziej zaskakuje fakt, że rodzimi konserwatyści katoliccy mają swoje kaplice praktycznie w każdym większym mieście z wyjątkiem Poznania i Szczecina. Pierwszym księdzem, który jest wymieniany na stronie, jest niejaki Karol Stehlin. Ten duchowny został wyświęcony przez arcybiskupa Marcelego Lefebvre'a. Jeśli się nie mylę, jest więc objęty ekskomuniką. Tej informacji jednak próżno szukać na stronie Bractwa.
Ogólne wrażenie jest takie, że autorzy unikają antagonizujących treści i problemów. Pojawiają się one jedynie w dziale zatytułowanym "Kryzys w Kościele". Można tam teoretycznie znaleźć dwa teksty. W pierwszym z nich, pióra ks. Mateusza Gaudrona, padają pytania: "czy posoborowi papieże są heretykami?", "czy konsekracje biskupie z 1998 r. nie spowodowały schizmy?", "czy Bractwo ma fałszywe pojęcie tradycji?". Odpowiedzi nie znalazłem, bo nie otwierały się linki. Drugi tekst jest napisany przez samego arcybiskupa Marcelego Lefebvre'a. Jest to praca zatytułowana "Kościół przesiąknięty modernizmem". Tu tytuły rozdziałów nie brzmią już tak sensacyjnie, choć niestety tak samo jak poprzednio nie da się ich przeczytać.

Ze względu na trudności z nawigacją nie udało mi się dowiedzieć, czy tradycjonaliści uznają papieża Jana Pawła II i czy w ogóle uznają posoborowych papieży. Ze strony przebija natomiast absolutna pewność co do własnych racji. To w sumie dość niezwykłe, bo ta mała - jak sądzę - grupka uważa, że mylą się wszyscy wokół niej. Z drugiej strony ludzie ci twierdzą, że za sobą mają dwa tysiące lat tradycji, której zakwestionować nie może chyba nawet papież.
Większość linków na stronie Bractwa Piusa X jest martwa. Można jednak wejść stąd na witryny wydawnictw związanych z katolickimi tradycjonalistami i zamówić sobie książki. Każdy kto chce może więc poznać ideologię, której rzekomo hołduje Mel Gibson.

 

www.piusx.org.pl

 

 

Góra
 
Okładka



www.sprawa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone