Trzysta lat to szmat czasu. Czas płynie, zmieniają się ludzie,
zmienia się świat. Zmieniają się miasta. Czasem tylko ich
nazwy. Czasem ich dusza. O ile to pierwsze dotknęło Sankt
Petersburg (przez jakiś czas Piotrogród, kiedy indziej Leningrad),
to drugie chyba nigdy mu nie groziło. Nawet wtedy, kiedy Związek
Radziecki zamieniał zabytkowe cerkwie na magazyny i muzea
ateizmu. Sankt Petersburg nie mógł stracić duszy. Sankt Petersburg
sam jest duszą Rosji, jej duchową i kulturalną stolicą.
Wszystko zaczęło się w 1703 roku, kiedy car Piotr Pierwszy
zapragnął wybudować miasto, które dorówna przepychowi i potędze
Paryża i Londynu. I Wenecji, bo przecież miasto dostało przydomek
"Wenecji północy".
Sankt Petersburg świętuje więc trzystulecie powstania. Symbolicznym
otwarciem obchodów było przekazanie miastu metrowej wysokości
kryształowej wazy. To nie zwykły kryształ, pokrywa go cieniutka
warstwa kobaltu. Jest na niej plan miasta z 1737 roku. Jest
też figurka anioła, który jest opiekunem Sankt Petersburga.
Ale to nie był nawet początek jubileuszu.
Prawdziwe święto zacznie się 24 maja w Starej Ładodze, która
była pierwszą stolicą Rosji. Wszystkie historyczne stolice
(Moskwa, Kijów, Nowogród, Włodzimierz) złożą Petersburgowi
gratulacje, a pod ważniejszymi pomnikami w mieście będą składane
wieńce. Dzień później świętować będą mieszkańcy i turyści.
Szaleństwo zabaw rozleje się po ulicach, placach, i na wodzie
Newy. Będą koncerty, defilady, pokazy. 26 maja - to dzień
dla nauki pod hasłem "Sankt Petersburg - intelektualne
centrum Rosji". Natomiast 27 maja odbędą się wielkie
urodziny miasta. Newą popłynie ogromna parada statków (rosyjskich
i zagranicznych), będą regaty i wyścigi łodzi. I znów koncerty,
zabawa, a na koniec festiwal sztucznych ogni.
Obchody jubileuszu będą się ciągnąć nieprzerwanie aż do 1
czerwca. Warto jeszcze wspomnieć o urodzinach Piotra Pierwszego,
30 maja. Tego dnia do wszystkich muzeów będzie można wejść
za darmo, także do słynnego Ermitażu. Dobrze, że wszystko
będzie się odbywać w maju, bo jeszcze w kwietniu trzymał w
Petersburgu niemały mróz.
Sankt Petersburg leży na ponad 40 wyspach. Liczy blisko 5
milionów mieszkańców. Ma 580 mostów. Długość nabrzeży w mieście
wynosi 35 kilometrów. Do tego ma 300 pałaców, 10 katedr, 50
teatrów i ponad 200 muzeów. Sankt Petersburg jest w zasadzie
jednym wielkim muzeum, bo w całości wpisano go na listę światowego
dziedzictwa UNESCO.
Newski Prospekt, Ermitaż, Aurora - to wszystko oszałamia i
zachwyca. W dużej dawce może zakręcić w głowie. Najlepiej
smakować miasto w spokoju i po kawałku. Ale z drugiej strony
bez wątpienia Sankt Petersburg będzie najpiękniej wyglądać
właśnie podczas majowych obchodów jubileuszu. Nie ma rady
- trzeba się szykować do wyjazdu.
|