Okładka - Jest taka sprawa... - Sprawy i zlewy - Tu byłem... - Podgląd - Podsłuch
Wizja lokalna - Zasady współpracy - Archiwum - Sprawcy

 



NA PRAWO MOST, NA LEWO MOST

Marcin Subonis



 

 

 


O Wrocławiu ktoś kiedyś powiedział, że to "miasto mostów". Nie podejmę się liczyć, ile ich jest w rzeczywistości, ale słyszałem, że ze sto. Mogłoby się wydawać, że tyle już wystarczy. Jak ktoś będzie chciał przeprawić się z jednej strony Odry na drugą, to ma, hm... całkiem sporo możliwości. Tymczasem okazuje się, że mostów nigdy dosyć.
Za dwa lata zostanie oddany do użytku Most Tysiąclecia, największe przedsięwzięcie drogowe w powojennej historii Wrocławia. O skali inwestycji mówi jej koszt - 140 mln zł. Kamień węgielny już wmurowano. Będzie to most wiszący, a połączy dwa największe osiedla miasta: Popowice nad lewym brzegiem Odry i Osobowice. Władze miasta mają nadzieję, że usytuowanie mostu w ciągu obwodnicy śródmiejskiej pozwoli odciążyć pozostałe przeprawy mostowe. Ponadto kierowcy jadący przez Wrocław tranzytem nie będą musieli wjeżdżać do zakorkowanego centrum, lecz będą mogli skorzystać z mostu. O nadziei mawia się różne rzeczy, ale nie wypada psuć nastroju urzędnikom. Zresztą, może się uda. No tak, niby czemu miałoby się nie udać?

Prezydent Wrocławia, Stanisław Huskowski, opowiadał dziennikarzom, że gdyby nie było tego mostu, doszłoby do prawdziwego dramatu komunikacyjnego, bo Wrocław staje się miastem zakorkowanym (prezydent zauważył to dopiero teraz?). Huskowski dodał też żartobliwie, że jeden most wiosny nie czyni i Wrocław potrzebuje kolejnych. No proszę, a jednak.
Prezydent Huskowski w ogóle jest dowcipnym człowiekiem. O sposobie płatności mówił tak: "Ten most to inwestycja pod klucz. Inwestor buduje z własnych środków, a gdy skończy, my zapłacimy. Jak w sklepie - jeden most proszę i gotówka do ręki". Tylko pozazdrościć wrocławianom takiego prezydenta, prawda? No dobra, dosyć tych złośliwości.

Most Tysiąclecia będzie miał prawie kilometr długości wraz z drogami dojazdowymi. Szerokość obiektu wyniesie 25 metrów. Na moście znajdą się dwa pasy ruchu w obu kierunkach, ścieżki rowerowe i chodniki. Pięknych mostów we Wrocławiu nie brakuje - na sto na pewno znajdzie się trochę (obok, na zdjęciach, macie kilka z nich). Ale ten będzie przepiękny. Tak przynajmniej chcieliby urzędnicy. I mieszkańcy też. Jestem jednym z nich, więc się przyłączam. Dajcie nam MOST!

 

Góra
 
Okładka



www.sprawa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone