Wielkimi
krokami nadchodzi lato. Czas ciepła i słońca. Działanie promieni
słonecznych każdy odczuwa na własnej skórze. Opalenizna, a
czasem nawet ból po "przypieczeniu" daje pojęcie
o niezwykłej mocy drzemiącej w energii słonecznej. Aż trudno
pojąć jak wielkie siły w każdej sekundzie idą na marne.
Warto jednak spojrzeć na ten problem odwrotnie. Ile energii
drzemie wokół nas i aż prosi, byśmy po nią sięgnęli. Wiatr,
woda, albo właśnie słońce. Niestety ich wykorzystanie z różnych
względów ciągle jest w powijakach. Ale oszczędzanie na energii
elektrycznej nie musi w każdym przypadku oznaczać budowy wiatraków,
czy kolektorów słonecznych - choć logika podpowiada, że to
najlepsze rozwiązanie. Czasami wystarczą inne pomysły.
Kopalnią wiedzy na temat tego, w jaki sposób racjonalnie korzystać
z prądu, jest strona mojaenergia.pl.
Wbrew pozorom nie chodzi tylko o porady w stylu: "po
wyjściu z pokoju zgaś światło". Sporo tu propozycji na
temat tego, jak korzystać z energii w świadomy sposób, bez
marnotrawstwa drenującego kieszeń.
Najbardziej przydatnym i użytecznym działem jest "mój
dom". Rozdział po rozdziale można poznać domowe instalacje
elektryczne, poznać sposoby podgrzewania wody w domach, wreszcie
przeczytać całkiem sporo informacji na temat domowych urządzeń
zasilanych prądem. Szczególnie interesujący jest opis "inteligentnego
domu". Podsuwane w ten sposób pomysły są zapewne dość
skomplikowane, ale z drugiej strony genialne w codziennym
ułatwianiu życia. Najbardziej banalny przykład: automatyczna
współpraca kolektora słonecznego z bojlerem. Tego typu idee
są zapewne najcenniejsze na etapie projektowania i budowy
domu. Lekturę tych wiadomości mocno muszą sobie wziąć do serca
wszyscy, którzy przystępują do takiego przedsięwzięcia.
Bardzo ciekawym pomysłem jest kalkulator energetyczny. Na
podstawie kilku danych każdy może obliczyć zużycie energii
we własnym domu. Ja zużywam prawie 3 tysiące kWh rocznie.
Aż boję się sprawdzać, ile kosztowałoby mnie to jednorazowo!
Innym niezwykle przydatnym narzędziem jest baza danych urządzeń
elektrycznych. Na podstawie trzech różnych kryteriów można
znaleźć najbardziej spełniające nasze oczekiwania kuchnie
elektryczne, zmywarki, pralki oraz chłodziarki. Kolejną ciekawostką
są porady. Zebrano je w kilku działach: "co możesz sam
zrobić w instalacji elektrycznej", "obliczanie zapotrzebowania
na moc elektryczną", "przyłącze jednofazowe czy trójfazowe",
"wybór lub zmiana taryfy" oraz "jak bezpiecznie
korzystać z energii elektrycznej i urządzeń elektrycznych".
Jak widać jest to kopalnia wiedzy. Jakby tego było mało, na
stronie można poczytać o historii elektryczności, odkrywcach
i wynalazkach. Są tu więc z jednej strony informacje, które
są ważne dla inżynierów, a z drugiej wiadomości, które mogą
być pomocne przy robieniu zadań domowych przez ucznia podstawówki.
Jest to niezwykle profesjonalny wortal. Jeden z najlepszych,
na jakie kiedykolwiek się natknąłem. Jego fundatorami jest
Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej
oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA.
|