Okładka - Jest taka sprawa... - Sprawy i zlewy - Tu byłem... - Podgląd - Podsłuch
Wizja lokalna - Zasady współpracy - Archiwum - Sprawcy

 



SZEROKIE PRZESTRZENIE

Sylwia Wiaromelska



 


Moda na irlandzką kulturę trwa i ma się dobrze. Co rusz tu i ówdzie rozkwitają celtyckie festiwale. Dzień Świętego Patryka niedługo wejdzie na stałe do kalendarza polskich świąt. O irlandzkim piwie nawet nie wspomnę. A muzyka? Świat docenił już niejednego mieszkańca Zielonej Wyspy. U2, Van Morrison, Enya, łysa [już nie - przyp. Sprawcy] O'Connor - to zaledwie czubek góry lodowej. Głębiej, pod falami sławy i gwiazdorstwa można znaleźć niejeden skarb.

Rok 1989 znaczy dużo nie tylko dla Polaków. U nas, wiadomo - Okrągły Stół, koniec PRL-u, życie pełne swobód obywatelskich. W Irlandii rok ten pewnie też obfitował w ważne wydarzenia, ale wyławiam z nich tylko jedno. Rok 1989 to początek istnienia grupy Iona.
Zespół inspiracji nie szukał daleko. Celtyckie brzmienia i harmonie od razu stały się filarem jego muzyki. I tu niespodzianka! Iona nie poprzestała na tym - bądź co bądź sprawdzonym wzorcu. Smakowitym dodatkiem stał się tu... rock progresywny.

W utworach grupy Treasure są szerokie przestrzenie (irlandzkie?), tajemniczy nastrój, no i oczywiście celtycki duch. Duża w tym zasługa wokalistki. Joanne Hogg ma głos dźwięczny i czysty. Za tradycyjne instrumenty celtyckie odpowiada Troy Donockley, który swego czasu jako muzyk sesyjny nagrywał z takimi sławami, jak Beach Boys, Status Quo, czy Midge Ure.
W czerwcu Iona wystąpiła na festiwalu Song Of Songs w Toruniu. Dała wspaniały koncert, oczarowując słuchaczy falą energii duchowej. Zacytuję tu Muńka Staszczyka (choć piosenki T.Love to często tekstowy banał): "prawdziwa moja miłość nazywa się irish". Ot co.

 

Góra
 
Okładka



www.sprawa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone