Kiedy
Dariusz, ostatni z perskich królów, zginął na polu bitwy,
opuścili go wszyscy. Przy ciele pozostał tylko jego pies,
który wcześniej sam brał udział w potyczce. Był to silny,
agresywny, ale wierny molos.
W świecie kynologicznym molosy cieszą się sporym uznaniem.
Są to psy charakteryzujące się zwartą i krępą budową, krótką
trzewioczaszką, szeroką głową, grubymi wargami, mocnymi barkami,
krępym korpusem i bardzo silnym umięśnieniem. Zdaniem fachowców
psy będące prawdopodobnie przodkami dzisiejszych molosów wędrowały
wraz z plemionami koczowniczymi po całym terenie Eurazji.
Najbardziej śmiałe teorie mówią, że molosy mają inne pochodzenie
niż reszta psów.
Można o tym poczytać w bardzo interesującym artykule w serwisie
Molosy.pl.
To największe kompendium wiedzy w polskim internecie poświęcone
tej grupie psów. Tu znajdziemy informacje o drzewie genealogicznym
i cechach charakterystycznych każdej z ras wchodzących w skład
molosowatych. Trzeba bowiem wiedzieć, że jest to bardzo obszerna
grupa. Są w niej zarówno wielkie bernardyny, energiczne boksery,
pasterskie anatoliany, jak i pocieszne mopsy. Jedynym polskim
molosem jest owczarek podhalański, o którym autorzy strony
piszą: "Jego typowe cechy to zrównoważona psychika, łagodny
stosunek do swoich, przyjaźń do dzieci, a jednocześnie nieufność
wobec obcych. Bardzo dobrze spełnia rolę stróża zabudowań,
ale może również być chowany w salonach. (Znana jest historia,
gdy owczarek Baca rzucił się na ubeków aresztujących kardynała
Wyszyńskiego)".
Co każdy miłośnik molosów wiedzieć powinien? Oczywiście jak
dbać o swojego czworonożnego przyjaciela, jak go karmić, leczyć
i pielęgnować, jak kupować "z głową" szczeniaka.
Lektura serwisu Molosy.pl będzie w tym niezwykle pomocna.
Tym bardziej, że na stronie funkcjonuje Klub Molosa - czyli
zbiór artykułów pisanych przez zarejestrowanych użytkowników,
oraz forum. To drugie pod wieloma względami jest z pewnością
najcenniejszym działem - tu właśnie wymieniają się opiniami
sami właściciele i hodowcy psów.
Na stronie nie zabrakło naturalnie także galerii zdjęć molosów.
Kto wie, czy nie dla fotek wchodzi się tu najczęściej. Dodajmy
do tego jeszcze zbiór linków do stron kynologicznych oraz
informacje pomocne w adopcji zwierząt. Jestem pod wrażeniem
profesjonalnego podejścia autorów witryny. Dlatego kiedy czytam
ich deklarację: "Psy molosy to nasza pasja", to
wierzę im bez dwóch zdań.
|