... a potem powstał zespół Shallow Script. Tak reklamują
się członkowie zespołu. Mocno przesadzają, rewolucji na skalę
stworzenia świata nie wywołali, ale warto się im przyjrzeć.
A raczej przysłuchać.
Zespół powstał na gruzach rozwiązanej kapeli hardrockowej
"Pressing Train" w 1996 roku. Pierwsza wspólna kompozycja
- nastrojowa ballada "Just a love for you" doczekała
się publikacji na antenie stacji radiowej Rh Kontakt (obecnie:
Radiostacja). Jakiś czas potem skład zespołu rozbudował się
do siedmiu osób. Nie próżnowali - nagrali materiał demo. Koncertowali
tu i ówdzie, a kompozycja pt."Dźwięk" została zamieszczona
na płycie CD dołączonej do jednego z wydań "Estrady i
Studio". Po serii koncertów w 1999 roku zespół został
rozwiązany. Wokalista Rafał Wondołkowski, perkusista Rafał
Pogorzelski i basista Marek Włodarczyk zasilili szeregi grupy
Detrimentum poruszającej się w klimatach muzyki thrash metalowej.
Nie minęło wiele czasu i Shallow Script reaktywowano. Pojawił
się nowy gitarzysta. Po fascynacjach metalem nie został ślad,
ale może to i dobrze. W 2000 roku grupa wygrała Ogólnopolski
Festiwal Muzyki w Opatowie. Cały czas trwały roszady personalne
- panowie jakoś nie mogli się z sobą dogadać. Ale udało się
za to namówić do współpracy Anję Orthodox z Closterkellera.
Razem nagrali kawałek "Ciemna strona marzeń" .
Shallow Script szybciutko poszedł za ciosem i nakręcił teledysk,
którym nie pogardziła stacja muzyczna VIVA Polska.
Ostatnią wiadomością o grupie, jaka do mnie dotarła, była
ta o planowanej współpracy z Robertem Gawlińskim. Podobno
mieli coś razem nagrać. Czy im się udało, na razie nie wiem.
|